Sezon 2025 zbliża się wielkimi krokami

Już wiemy jakie konie wystartują podczas pierwszego dnia sezonu 2025 na torze Służewiec. 27 kwietnia na stołecznym hipodromie odbędzie się dziewięć wyścigów, w których łącznie wystąpi około siedemdziesięciu koni. Najliczniejsza stawka stanie na starcie w Nagrodzie Dandolo – Handikapie Otwarcia, wyścigu pierwszej grupy na dystansie 1800 metrów.

O zwycięstwo w pierwszym tegorocznym biegu zawalczy dwunastka koni. Stawka wygląda na bardzo wyrównaną, trudno wskazać jednoznacznego faworyta, a kandydatów do sprawienia niespodzianki jest wielu. W programie gonitw na pierwszym miejscu wymieniony jest Boitdanssonblanc (Kingfisher – Red Love Moon po Monsun). Czterolatek na początku zeszłego sezonu wręcz aspirował do czołówki rocznika, bijąc między innymi późniejszego czeskiego derbistę Naughty Petera oraz Sir Siljana. Później jednak zawiódł w Memoriale Jerzego Jednaszewskiego i w Derby.

Po Derby opuścił stajnię Macieja Jodłowskiego i trafił pod opiekę Wojciecha Olkowskiego. W sierpniu wygrał gonitwę grupową, a potem był dwukrotnie trzeci na poziomie pierwszej grupy. Sezon zwieńczył udanym występem w Nagrodzie Sac-a-Papier, gdzie finiszował drugi, ulegając tylko niemieckiej klaczy. W przypadku Boitdanssonblanc przeszkodą może być dystans. Ogier jest zdecydowanym stayerem i ma rodowód pełen wytrzymałości. Z drugiej strony, dwa z trzech dotychczasowych zwycięstw zanotował właśnie na 1800 metrów.

Boitdanssonblanc fot. Traf Online

W programie gonitw za drugiego faworyta uznany został polskiej hodowli God of War (Balios – Guerra po Grand Presidium), który zamknął sezon 2024, wygrywając Nagrodę Zamknięcia Sezonu. To był najlepszy występ w karierze tego ciągle progresującego pięciolatka, ale poza tym ciągle biegał równo i na dobrym poziomie. W dziewięciu wyjściach tylko raz nie zajął płatnego miejsca – właśnie w Nagrodzie Dandolo, gdzie był dopiero siódmy.

W zeszłym roku chyba największym rywalem God of War był również urodzony w Polsce ogier Domindar (Duke of Zamindar – Doyenka po Doyen). Te dwa konie spotkały się aż pięć razy i niemal w każdym przypadku górą był Domindar. Tylko we wspomnianej wyżej Nagrodzie Zamknięcia, ich ostatnim starciu, przegrał z podopiecznym trenera Janikowskiego o ponad jedenaście długości.

Znakomitą klaczą jest czteroletnia Lady Agnieszka (Raven’s Pass – Nell Trent po Nathaniel). Wiele łączy ją z opisanym na początku Boitdanssonblanc. Również ma znakomite predyspozycje długodystansowe, a 1800 metrów to może być dla niej za krótko. Natomiast ma taką klasę, że trudno jest jej nie liczyć. Trzyletnią wygrała trzy wyścigi (w tym dwa we Wrocławiu) oraz była druga w Nagrodzie Rzeki Wisły i w St. Leger, gdzie przegrała tylko z samą Miss Dynamite.

Lady Agnieszka trenuje fot. Stajnia Orarius

Stajnię Orarius reprezentować będzie jeszcze pięcioletnia Szachrajka (Gleneagles – Royal Blue Star po Dalakhani). To będzie jej pierwszy występ jako podopiecznej trenera Jodłowskiego, gdyż wcześniej trenowana była przez Adama Wyrzyka. Ona z kolei do tej pory biegała niemalże tylko na krótko. Ma na koncie sześć zwycięstw na dystansach od 1200 do 1600 metrów.

Kolejną niezwykle interesującą i bez wątpienia utalentowaną klaczą jest Stage Door (Solider’s Call – Divine Act po Frankel). Po znakomitej dwuletniej kampanii (wygrała Nagrodę Efforty), miała bardzo słabą pierwszą połowę zeszłego sezonu. W pokazaniu pełni potencjału przeszkadzał jej temperament. Po solidnej pracy nad charakterem klaczy i zastosowaniu skrajnie innej taktyki, odrodziła się, wygrywając Nagrodę Rzeki Wisły. Potem zaliczyła jeszcze dwa udane występy. Zajęła trzecie miejsce w Nagrodzie Korabia, tracąc krótki łeb do Nordminstera i kolejny krótki łeb do Crystal Wine. Na koniec finiszowała piąta w Criterium, przegrywając z Black Angel i trójką koni trenowanych w Niemczech.

Stage Door wygrywa Rzeki Wisły fot. Traf Online

Następnym utalentowanym koniem, który rywalizował w zeszłym roku z czołówką jest Heaven Give Enough (Unfortunately – Aquasea po Born to Sea) . Czterolatek wygrał w sezonie 2024 dwa wyścigi, w tym Nagrodę Przedświta, gdzie w walce pokonał wspomnianą wyżej Black Angel. Był też trzeci w Nagrodzie Deer Leapa, a w listopadzie minął celownik jako szósty w Criterium, tracąc do Stage Door tylko ¾ długości.

Zagadką jest pięcioletni Senlis (Dariyan – Shining Way po Whipper), wicederbista sprzed dwóch lat. Miał udany początek zeszłego sezonu, finiszował czwarty w Nagrodzie Golejewka i trzeci w Nagrodzie Widzowa. Później miał perturbacje zdrowotne, kolejne dwa starty zupełnie mu nie wyszły i pauzował z powodu kontuzji aż do teraz.

Równie enigmatycznym koniem jest Quibou (Air Chief Marshal – Kilava po Invincible Spirit). To już siedmioletni weteran, który wielokrotnie pokazał, że stać go na wiele. Natomiast biega raczej nierówno i trudno przewidzieć jego formę. W tamtym roku wygrał raz – zwyciężył w Nagrodzie Pink Pearla. Startował też w Handikapie Otwarcia, zajął piątą lokatę.

Pobiegnie także jego stajenny towarzysz Cunning Fox (Al Wukair – Felcine po Duke of Marmalade). Czterolatek w ubiegłym roku był czołówką rocznika, finiszował drugi w Nagrodzie Iwna i czwarty w Derby. Rywalizować ze starszymi końmi było mu nieco trudniej. Bardzo dobrze wypadł w Nagrodzie Pink Pearla, zajmując trzecie miejsce, ale potem zamknął stawkę w Nagrodzie Przedświta. Sezon zwieńczył piątą lokatą w Nagrodzie Zamknięcia.

Cunning Fox trenuje fot. Nie Tylko Galop

Najniższą wagę w polu poniesie trenowana we Wrocławiu Lovely Lena (Camelot – Sannkala po Medicean). Klacz karierę rozpoczęła w Niemczech, a jej pierwszym służewieckim występem (jeszcze w treningu Rolanda Dzubasza) było szesnaste miejsce w Derby. Później wygrała wyścig niskiej kategorii w Dreźnie i już na stałe przeniosła się do Polski. Minęła celownik jako trzecia w Nagrodzie SK Krasne, ale po dyskwalifikacji Luny Rae została okrzyknięta zdobywczynią drugiego miejsca. Nie wyszedł jej start w Nagrodzie Rzeki Wisły, była siódma.

Ostatnim (ale wcale nie najsłabszym) koniem nad którym się pochylimy jest sześcioletni Johnny Double (Australia – Close at Hand po Exceed And Excel). W zeszłym roku również biegał w Nagrodzie Dandolo i był faworytem (obok klaczy Orinoco Flow), ale ostatecznie zajął drugie miejsce, przegrywając ze swoim stajennym towarzyszem Notoriousem. Potem kilkukrotnie rzucany był na głęboką wodę. Nie nawiązał walki z czołówką w Nagrodzie Golejewka i Nagrodzie Mosznej. Za to w międzyczasie wygrał bieg grupowy, lecz zeszłoroczne zmagania zakończył zawodem w Nagrodzie Zamknięcia.

Lista startowa:

  1. Lovely Lena (właściciel Westminster Race Horses Sp. z.o.o., trener M. Stanisławska, jeździec H. Mammadov 51,5 kg)
  2. Stage Door (właściciel A. Skrzypczak, trener I. Karathanasis, jeździec A. Turgaev 59 kg)
  3. Quibou (właściciele M. Glinowiecki, M. Górka i M. Pawlik Glinowiecka, trener K. Ziemiański, jeździec S. Abaev 61 kg)
  4. Boitdanssonblanc (właściciel Grupa Cichoń Sp. k., trener W. Olkowski, jeździec K. Mazur 58 kg)
  5. God of War (właściciel T. Rybicki, trener M. Janikowski, jeździec D. Sabatbekov 60 kg)
  6. Cunning Fox (właściciel Z. Król, trener K. Ziemiański, jeździec K. Zwolińska 56,5 kg)
  7. Johnny Double (właściciel Rancho pod Bocianem Sp. z.o.o., trener A. Wyrzyk, jeździec S. Mura 57,5 kg)
  8. Heaven Give Enough (właściciele M. Kępińska i M. Pilipczuk, trener M. Pilipczuk, jeździec O. Szarłat 56,5 kg)
  9. Senlis (właściciel K. Kozłowska, trener J. Kozłowski, jeździec T. Kumarbek Uulu 57,5 kg)
  10. Lady Agnieszka (właściciel Westminster Race Horses Sp. z.o.o., trener M. Jodłowski, jeździec E. Zamudin Uulu 55,5 kg)
  11. Domindar (właściciele Euro-Sport Management W. Engel i A. Kabardov, trener A. Kabardov, jeździec A. Reznikov 58 kg)
  12. Szachrajka (właściciele B. i P. Gorczyca, trener M. Jodłowski, jeździec K. Kamińska 54 kg)

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *